Wakacje pomału zbliżają się do mety… wieczorem robi się zimno, rano rosa dług utrzymuje się na trawie, a młodsza córka już ma przygotowane zeszyty do szkoły😉 Dla wielu koniec wakacji to powód do smutku, że już, że tak szybko, że na kolejne trzeba czekać znowu cały rok. A dla mnie to moment refleksji – co dały mi te wakacje, jak na mnie wpłynęły, jak mnie zmieniły.
Wakacje to nie tylko budowanie plecaka nowych doświadczeń, kumulowania energii i pomysłów. To także okres odkrywania siebie. To moment, gdy mogę więcej, bo nie jestem w pracy, bo nikt mnie nie widzi albo nie zna, nie ocenia, bo czuje się komfortowo. Czas wolny wśród przyrody, na łące, w lesie czy nad rzeką daje mi czas na poznanie moich pragnień, na odkrycie na nowo dziecka, które jest we mnie. Mam ochotę chodzić na bosaka po rosie? Proszę bardzo! Kiedy robiłam to ostatnim razem? Nie pamiętałam jakie to przyjemne😊 Chodzenie na bosaka po kamieniach w górskim potoku? Oczywiście! Bardziej wymagające, niż pamiętałam… Bujanie się na starej huśtawce na ganku wiejskiej chaty? A dlaczego nie?! Moje dziecko we mnie tego potrzebuje, więc mam możliwość dać mu to, czego pragnie.
Dlaczego to jest takie ważne? Dopieszczanie dziecka w sobie buduje w nas równowagę, daje radość i spełnienie. Pamiętaj, że tylko TY wiesz, czego potrzebujesz, więc tylko TY możesz to osiągnąć. W koncepcji analizy transakcyjnej Erica Berne’a*, Dziecko jest jednym z 3 stanów ego, prócz Dorosłego i Rodzica. Każdy z nas ma sobie te 3 obszary i wszystkie są tak samo ważne. Ale chyba najbardziej zapominamy o Dziecku. Wydaje nam się, że gdy już pełnimy te wszystkie ważne role szefa, pracownika, rodzica, nauczyciela, opiekuna, itd., to nie ma w tym świecie miejsca dla dziecka. To nieprawda. Nasze dziecko jest nam bardzo potrzebne! Sam autor koncepcji uważa, że pod wieloma względami ten aspekt ego jest najważniejszy. Twórczość, spontaniczność, radość – to wnosi do życia nasze Dziecko, więc jeśli chcesz przeżywać te wszystkie stany, pamiętaj o swoim dziecku!
Dbać o dziecko w sobie, czyli co ja mam robić? To proste, choć zarazem trudne – wsłuchaj się w swoje potrzeby, a następnie je realizuj (pod warunkiem, że nikomu nie zagrażają i nie są dla nikogo negatywne). Jeśli chcesz malować, to pożycz farby od syna czy córki i maluj! Chcesz tańczyć, to włącz muzykę i tańcz! Martwi Cię to co powiedzą inni? Każdy ma prawo do swojej własnej opinii, a Ty masz prawą się z nią nie zgodzić😊 Ten, kto patrzy krzywo na Twoje twórcze i pełne radości zabawy, też ma swoje dziecięce ego, i ono też domaga się uwagi, tylko ten człowiek pewnie tego jeszcze nie słyszy, albo boi się opinii innych…
Dbaj o dziecko w sobie, nie tylko na wakacjach, także gdy przyjdą standardowe dni podobne do siebie, gdy będzie trochę trudniej o nową radość każdego dnia…
*Eric Berne „W co grają ludzie”
Skomentuj