Menu

Kilka dni temu odwiedziła mnie Dawna Klientka, a teraz Znajoma, Koleżanka, Osoba, która stała się dla mnie bliska. I tak dzieje się do czasu do czasu, że relacje biznesowe, które zawsze są dla mnie ważne i dbam o nie od samego początku, przeradzają się w relacje prywatne, towarzyskie.

Nie widziałyśmy się kilka miesięcy i każda z nas miała coś do opowiedzenia, ale przede wszystkim do wsłuchania się w przemyślenia i zmiany, które pojawiły się w nas i wokół nas.

Dla mnie jest to niesamowite uczucie, gdy mogę obserwować jak ludzie kiedyś mi obcy, stają się bliscy. Jak zmieniają swoje życie pod wpływem naszych spotkań, pewnych inspiracji i budują swoją gotowość na zmiany. Te spotkania początkowo typowo biznesowe nie są łatwe, bo odkrywanie siebie bywa bolesne, poznawanie swojej prawdy o sobie nie zawsze jest miłe od razu, ale szybko staje się tym motorem działania, chęci zmiany. A po czasie nasze spotkania stają się bardzo prywatne (czasem bezpośrednie a czasem tylko telefoniczne), są już czystą przyjemnością, możliwością porozmawiania o ciekawych efektach własnej pracy, o odkryciach radości i wdzięczności😊

Spotkanie w zeszłym tygodniu było bardzo zaskakujące, bo Znajoma postanowiła „teraz zadbać o mnie” (to jest cytat) i dostałam masę pyszności hand made – wszystko przyprawione jej pięknymi emocjami!

Wzruszyło nie to i tym wewnętrznym poruszeniem się z Wami dzielę. W tych dziwnych czasach możemy dawać sobie radość, miłość i wdzięczność dbając o relacje, nie tylko te biznesowe.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.