Szacunek jest słowem wydawałoby się powszechnie znanym, co więcej jest bardzo pożądanym poczuciem/działaniem/zachowaniem. Ale jak tylko zaczynam dyskutować o szacunku z klientami, znajomymi czy ostatnio z moimi dziećmi, to okazuje się, że każdy z nas definiuje to pojęcie inaczej, trochę inaczej rozkłada akcenty, trochę inaczej czuje… i to „inaczej” powoduje wiele zamieszania 🙁
Czy ktoś, kto bazując na opiniach innych ludzi zwalnia pracownika, tylko dlatego, że może, bo “jest szefem/właścicielem/bogiem”, działa z szacunkiem? Powiesz pewnie, że nie, a ja przewrotnie zadam kolejne pytanie: „a czy działa z szacunkiem do siebie samego?” i teraz nie wiesz co odpowiedzieć, bo nie wiesz co czuje ten wielki szef… ja też nie wiem. Wiem natomiast, że ludzie z którymi rozmawiam, bardzo różnie odczytują „szacunek”, co więcej czasami ta różnica wynika właśnie z tej innej perspektywy.
Moja ukochana Babcia definiowała szacunek bardzo praktycznie jako traktowanie innych w taki sposób, w jaki sama chcę być traktowana. Powtarzam tę definicję i trzymam się jej kurczowo , bo jest bardzo prawdziwa w swojej prostocie. Dzięki takiemu rozumieniu szacunku unikamy różnic wynikających z innej perspektywy. Jeśli nie chciałabym być zwolniona tylko dlatego, że ktoś mnie nie lubi i mówi o mnie źle, to znaczy, że sama nie powinnam tak działać.
Dlaczego szacunek jest tak ważny w życiu lidera? Bo przede wszystkim sam chce być szanowany przez swoich ludzi. Miałam kiedyś tak zwaną przełożoną, która „żądała szacunku” wykrzykując te słowa do pracowników i waląc ręką w blat biurka. Można? Jak widać można, ale w ten sposób jedynie traciła jego resztki (jeśli jeszcze ktokolwiek w moim otoczeniu ją poważał). Tak przy okazji (bo chcemy sprawiedliwości) długo nie pociągnęła. Nie znała definicji mojej Babci – nie powiedziałam jej, bo nie znoszę, jak ktoś na mnie krzyczy😉
A tak poważniej – lider ma prowadzić ludzi, uczyć ich i wspierać – czy można spełniać te role nie będąc szanowanym? A czy można być szanowanym, nie szanując innych? Zasada wzajemności działa w naszym życiu, czy tego chcemy czy nie (czy jesteśmy jej świadomi, czy też niekoniecznie). Jeśli słuchasz ludzi, traktujesz ich partnersko, pomagasz, dostaniesz od nich to samo. Warto spróbować😊
Skomentuj